Zaloguj
Forum !SIMKA! Strona Główna
->
Coś super!
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
!KATEGORIE!
----------------
CENTRUM
Help!
Coś super!
Co z tą Polską?
Piłka
Twa recenzja
Zły Polak!
WOODCAMP
Tibia
Gwiazdor
WCHODŹCIE I GŁOSUJCIE NA NASZE FORUM!
!SIMKA!
----------------
Pomysły!
Gazetka
Ankiety!
INFO OD FORUM!
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kill all your friends
Wysłany: Wto 22:08, 11 Gru 2007
Temat postu:
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
Pani pyta dzieci w szkole, kim chcą zostać w przyszłości.
• Prawnikiem - mówi Małgosia
• Lekarzem - mówi Zbysio
• Harleyowcem - wyrywa się z ostatniej ławki Jasio!
• A co robi taki Harleyowiec? - pyta Pani
• Jak to co Jeździ na Harleyu, pije piwo i posuwa panienki....
• Jasiu, ale ty jesteś na to za młody!
• Ale ja już jestem młodym Harleyowcem - odpowiada Jasio.
• A co robi młody Harleyowiec?
• Młody Harleyowiec jeździ na rowerze, pije oranżadę i się onanizuje...
20:45:34Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
• Ty zając chcesz się przejechać?
• No pewnie.
• Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
• Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
• Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
• Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
• No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
• Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
• Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
• No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i of coz rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
• Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
• A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk•bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
• Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk•bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
• Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk•bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
• A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.
Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:
- Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie?
- No...
- Daj plaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz wytrzemy...
pewnie znowu ta stara ksiegowa wycałowala cię w pracy
- No...
- Masz też szminkę na kołnierzyku... pewnie ktoś cię brudził w
autobusie... nie przejmuj się
- No...
- Ściągaj te łachy i kładź się spać. Musisz odpocząć biedaku...
- No...
- Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed
domem
- No....
- Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!
- No, mała ,to teraz kombinuj, kombinuj. .....
20:43:27Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi:
• Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry...
Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie stanął przed ołtarzem i wszystko szło dobrze, do momentu składania przysięgi małżeńskiej.
Ksiądz zapytał bowiem:
• Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inną kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie?
Pan młody,ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał:
• Ta... ta... tak...
Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć.
Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie:
• Po prostu przebiła twoją ofertę.
Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza:
• Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!
Aptekarz się zdenerwował i reprymenduje Jasia:
• Po pierwsze - to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos,
• Po drugie - to nie jest dla dzieci,
• Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie,
• Po czwarte - są tego rózne rozmiary.
Jasiu też się w tym momencie wkurzył, więc mówi:
• Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie,
• Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom,
• Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy,
• Po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.
vampircio
Wysłany: Pią 18:49, 23 Lis 2007
Temat postu:
Wchodzi nauczyciel do klasy i mówi:
- Wszyscy nienormalni wstać.
Wszyscy uczniowie usiedli, Jasiu stoi. Nauczyciel pyta się:
- Jasiu, czemu nie usiadłeś?
A Jasiu na to:
- Bo mi głupio jak Pan tak sam stoi.
Dlaczego święty Mikołaj nie może mieć dzieci?
1 - ma krzywą laskę.
2 - ma wór na plecach.
3 - spuszcza się przez komin.
vampircio
Wysłany: Sob 20:54, 10 Lis 2007
Temat postu:
TO ja muszę być zajebiście powalona ...
G-man
Wysłany: Czw 22:47, 08 Lis 2007
Temat postu:
ty też je masz
Very very ,,P''
Wysłany: Sob 0:44, 06 Paź 2007
Temat postu:
Ty naprawdę masz kompleksy skoro w jednym zdaniu piszesz że coś jest fajne a zarazem beż sensu. A że patyczak jest lekkim debilem to wiem od roku ja też nie jestem w pełni psychicznie zdrowy, bo przcież gdybym był to bym nie pisał na tym forum.
vampircio
Wysłany: Pią 21:50, 05 Paź 2007
Temat postu:
nawet niezłe... tylko dodaj że to nie miało sensu i że on jest debilem
Very very graet,,P''
Wysłany: Pią 19:40, 05 Paź 2007
Temat postu:
Gość to ja
Gość
Wysłany: Pią 19:39, 05 Paź 2007
Temat postu:
A to ktoś zna stoi monika i mowi ,,myśle więc jestem'' i nagle znika. A biedny patyczak nie ma już dziewczyny.
Gość
Wysłany: Pią 19:39, 05 Paź 2007
Temat postu:
A to ktoś zna stoi monika i mowi ,,myśle więc jestem'' i nagle znika. A biedny patyczak nie ma już dziewczyny.
G-man
Wysłany: Nie 22:17, 30 Wrz 2007
Temat postu:
Co to ma znaczyć i kim ty jesteś ,,1001ˇţĘÎÍř''?
1001ˇţĘÎÍř
Wysłany: Czw 18:01, 26 Lip 2007
Temat postu:
3545
1001ˇţĘÎÍř
Wysłany: Czw 17:40, 26 Lip 2007
Temat postu:
3545
Patyczak
Wysłany: Pią 16:29, 13 Lip 2007
Temat postu:
eeeeeeeeeeeeeeeeeee...
źÓĂÜšľĆĆ˝â
Wysłany: Pią 14:10, 13 Lip 2007
Temat postu:
1
Patyczak
Wysłany: Pią 22:44, 01 Cze 2007
Temat postu:
He he to też niezłe!
ada1
Wysłany: Pią 15:42, 25 Maj 2007
Temat postu:
W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki. Miasto - Cieszyn.
- Aniu, co robi twoj tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zl.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarka i zarabia 640zl.
- To ile wynosi wasz budzt?
- 1400 zl miesiecznie.
- Bardzo dobrze, piatka. Jasiu, a twoj tata?
- Moj tata jest celnikiem na przejsciu kolejowym i zarabia 900 zl,mama pracuje w izbie celnej na przejsciu samochodowym i zarabia 850 zl, nasz budzt wynosi 9000zl miesiecznie.
- Eh, Jasiu, no zle, znow bede ci musiala jedynke postawic...
- Ch*j mnie to boli, przynajmniej zyjemy jak ludzie...
Peter
Wysłany: Śro 16:16, 23 Maj 2007
Temat postu:
Są gorsze
Patyczak
Wysłany: Nie 9:51, 20 Maj 2007
Temat postu:
No nieżle! Ach ta nasz Polska Policja! Im nic nie umknie!
G-man
Wysłany: Czw 17:21, 17 Maj 2007
Temat postu:
facet spotyka swojego kolegę policjanta i mówi:
po co ci to piwo?
komendant kazał przynieść.
a po co ci te drzwi?
chciał coś do otwierania.
G-man
Wysłany: Czw 17:18, 17 Maj 2007
Temat postu:
fajne kawały
Patyczak
Wysłany: Sob 15:13, 14 Kwi 2007
Temat postu:
Powiedz mi, czy masz chęc do pracy ?
- Czasami mam.
- I co wtedy robisz?
- Siadam w kącie i czekam aż mi przejdzie
Ah ci Polacy
Patyczak
Wysłany: Pią 17:54, 06 Kwi 2007
Temat postu:
Pani na lekcji prosi Jasia.
-Jasiu zetrzyj tablice!
Jasiu na to:
-Nie!
Pani:
-Jasiu zetrzyj
Jaś:
-No dobra tylko gdzie jest szmatka.
Pani:
-Poszukaj gdzies w szafce.
Jaś szuka, a przez ten czas pani spytała się dzieci:
-Kochane dzieci, co byscie napisali na moim grobie jakbym umarła... w tym samym czasie Jaś znalazł szmatke i mówi:
-Tu leży ta głupia szmata...
Oto jest przykład szacunku uczniów dla nauczycieli
Patyczak
Wysłany: Czw 17:16, 05 Kwi 2007
Temat postu:
Takie sobie nie najlepsze!
Jasio przyszedł do domu po zakonczeniu roku szkolnego. Tata mowi:
-Jasiu, jak tam twoje świadectwo? a Jasio na to:
-Spóznilem sie i zostało dla mnie najgorsze!
To jest typowy dowcip z Jasiem w roli głównej!
Lolucia
Wysłany: Czw 12:50, 05 Kwi 2007
Temat postu: DOWCIPY
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin